Nie wiem co mnie podkusiło, żeby to właśnie Beyonce zagościła na jednej z kartek mojego bloku rysunkowego...rzuciłam się na głęboką wodę i nie do końca podołałam temu zadaniu ale stwierdziłam, że wstawię post z tym rysunkiem. Za jakiś czas znowu podejmę się narysowania tej oto Divy jaką jest Beyonce i będę porównywać te rysunki i szukać tego, co jeszcze muszę poprawić...bo najlepiej właśnie uczyć się na swoich błędach i dochodzić do nich samemu...
Ten rysunek przeszedł milion poprawek i nadal ich potrzebuje ale stwierdziłam, że zostawię jak jest...
a oto droga jego powstawania:
Beyonce - podejście pierwsze
Zdjęcie, na którym się wzorowałam (swoją drogą mogłam wybrać coś łatwiejszego na początek...poza tym na moim rysunku nie ma dłoni, która jest tutaj widoczna a to z tego względu, że bałam się ją schrzanić...)
Od niedawna zaczęłam próbować swoich sił w rysowaniu portretów ołówkiem. Na swój pierwszy poważny portret wybrałam Jennifer Lopez. Poniżej zdjęcie, na którym się wzorowałam i efekty mojej pracy ;-)
Dzisiaj postanowiłam zamieścić mój pierwszy obraz namalowany na płótnie nowymi farbami akrylowymi (ale niestety pędzli wtedy nie miałam jeszcze dobrych, więc wyszło jak wyszło)