Beyonce - podejście pierwsze
Nie wiem co mnie podkusiło, żeby to właśnie Beyonce zagościła na jednej z kartek mojego bloku rysunkowego...rzuciłam się na głęboką wodę i nie do końca podołałam temu zadaniu ale stwierdziłam, że wstawię post z tym rysunkiem. Za jakiś czas znowu podejmę się narysowania tej oto Divy jaką jest Beyonce i będę porównywać te rysunki i szukać tego, co jeszcze muszę poprawić...bo najlepiej właśnie uczyć się na swoich błędach i dochodzić do nich samemu...
Ten rysunek przeszedł milion poprawek i nadal ich potrzebuje ale stwierdziłam, że zostawię jak jest...
a oto droga jego powstawania:
Beyonce - podejście pierwsze
Zdjęcie, na którym się wzorowałam (swoją drogą mogłam wybrać coś łatwiejszego na początek...poza tym na moim rysunku nie ma dłoni, która jest tutaj widoczna a to z tego względu, że bałam się ją schrzanić...)
Ubolewam z powodu włosów :-(
0 Dodaj komentarz