Malowanie w przedszkolu: Madagaskar - Melman
Dziś ostatni post z serii Madagaskar...został już tylko Melman - zakręcona żyrafa...
Zupełnie spontanicznie wpadłam na pomysł aby nie malować całej postaci,
tylko stworzyć wrażenie jakby "wychodziła zza drzwi"...
sami oceńcie czy mi się to udało ;-)
tylko stworzyć wrażenie jakby "wychodziła zza drzwi"...
sami oceńcie czy mi się to udało ;-)
Cętki żyrafy potrzebowały mnóstwa cierpliwości (tak naprawdę u każdego zwierzaka tak było...paski...grzywa...brzuch Glorii...teraz cętki...). Na całe szczęście jeśli chodzi o moją pasję, to jestem bardzo cierpliwa, bo sama jestem ciekawa czy podołam i jakie będą efekty końcowe :-)
0 Dodaj komentarz